W dzisiejszych czasach coraz ważniejsze staje się dbanie o zdrowie. I nie mówię tutaj o MODZIE na bycie FIT czy VEGE. Świat ma nam do zaoferowania wiele rozwiązań w walce o szczęśliwe, harmonijne życie. Oczywiście najlepiej gdybyśmy stosowali się do wszystkich zasad zdrowego życia, ale wybór chociażby jednej, już jest krokiem ku lepszemu jutru.
TYM POSTEM ROZPOCZYNAM CYKL ARTYKUŁÓW: ZDROWA SETKA, CZYLI CO ZROBIĆ ABY W ZDROWIU I DOBREJ KONDYCJI DOŻYĆ STU LAT.
Dzisiaj troszkę o JODZE, która ma zbawienny wpływ nie tylko na nasze ciało, ale także umysł.
Ta prastara ścieżka samorozwoju wywodzi się z Indii. Najstarsze dowody obecności jogi datowane są na 5 tyś. lat p.n.e., jednak dopiero na początku XX w. zaczęła się rozprzestrzeniać z Krajów Dalekiego Wschodu na zachód.
O CO DOKŁADNIE CHODZI W JODZE?
W tradycji jogi przekazywane są cztery główne ścieżki jogi:
– dyscypliny i medytacji,
– miłości i oddania Bogu,
– poznania i wiedzy,
– bezinteresownego działania.
Joga to nie tylko wygibasy, to również filozofia, która holistycznie traktuje człowieka. W zależności jak podejdziemy do jogi, takie uzyskamy efekty.
Jeśli potraktujemy ją jako rodzaj gimnastyki, co czyni większość uprawiających jogę, poczujemy się przede wszystkim bardziej zrelaksowani i odprężeni, co w dobie wyścigu szczurów, chronicznego braku czasu, jest naprawdę zbawienne dla naszego organizmu. Już po kilku zajęciach jogi odkryjemy, że mamy więcej energii, lepiej śpimy, a nasze ciało z dnia na dzień będzie sprawniejsze, szczuplejsze i bardziej elastyczne. Co ważniejsze osoby, które regularnie ćwiczą jogę zauważyły, że zniknęły dolegliwości ze strony kręgosłupa, czy chroniczne bóle głowy. Joga pomaga zwalczyć jedną z najczęstszych chorób cywilizacyjnych, a mianowicie alergię. Mało kto zdaje sobie sprawę, że organizm osłabiony stresem często reaguje właśnie atakiem alergii. Joga skutecznie walczy ze stresem. To oczywiście nie wszystkie zalety jogi. Usprawnia ona bowiem funkcjonowanie wszystkich układów w organizmie człowieka. Przyspiesza trawienie, reguluje gospodarkę hormonalną, dotlenia organizm i wycisza system nerwowy.
Jeśli nie poprzestać by tylko na gimnastyce, a zacząć zgłębiać również filozofię, wówczas zmieniłby się nasz tryb życia. Zrezygnowalibyśmy z alkoholu i używek, zaczęli aktywnie spędzać czas, a dieta także zostałaby mocno zmodyfikowana.
Jedno jest pewne nasz organizm z pewnością by nam za to podziękował.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że mimo tylu zalet, nie każdy jest fanem jogi. Spokojnie, są inne sposoby aby zachować dobre zdrowie i kondycję do setki, ale o tym w kolejnym poście.
M.L. Derucka